Dziś bardziej skomplikowana marynata do karkówki - chociaż komplikacja polega tylko na większej ilości składników, no i na dodatku domowej galaretki z porzeczek. W razie jej braku, można jednak użyć dżemu lub konfitury.
marynata:
- olej (np. z pestek winogron)
- kolendra w ziarnkach
- rozmaryn
- łyżka musztardy
- łyżka musztardy francuskiej (z całymi ziarnkami gorczycy)
- łyżka keczupu
- łyżka miodu
- łyżka domowej galaretki z czerwonej porzeczki (sok z porzeczki gotoway z cukrem) - w razie braku takowej można użyć dżemu lub konfitury
Karkówkę kroimy na kawałki, lekko rozbijamy i obtaczamy w marynacie. Wstawiamy do lodówki na 2 godziny. Grillujemy na tacce w piekarniku, 180 stopni przez ok. pół godziny. Myślę, że świetnie wyjdzie też na grillu ogrodowym.
Słodko-kwaśny smak galaretki porzeczkowej znakomicie pasuje do kanapki z kremowym, białym serkiem, do herbaty, do deserów.
- 1 kg czerwonych porzeczek
- 1 kg cukru
Porzeczki obieramy, gotujemy z cukrem. Przecieramy przez sito. Sok gotujemy jeszcze raz, aż zgęstnieje. Rozlewamy do wyparzonnych słoików. Zakręcamy, odwracamy do góry dnem i studzimy. Pozostałe przetarte owoce możemy zużyć np. do ciasta.
W upał często nie chce się gotować, no i brak ochoty na jakieś skomplikowane dania. Wtedy robię coś prostego - młode ziemniaki, pachnący koperek, cebulka zeszklona na maśle i orzeźwiający smak zimnej maślanki albo kefiru. To jest to!
- młode ziemniaki
- cebula
- trochę masła
- koperek
- maślanka/kefir
- ew. szczypior z cebuli
- ew. gruba sól morska
Gotujemy ziemniaki w lekko osolonej wodzie (podajemy je w całości albo utłuczone), cebulę szklimy na maśle i polewamy ziemniaki, posypujemy drobno pociętym koperkiem, szczypiorem z cebuli, podajemy ze schłodzoną maślanką albo kefirem. Ewentualnie można jeszcze lekko posypać ziemniaki grubą solą morską. Świetnie smakuje także z jajkiem sadzonym.