O gotowaniu dla dzieci i nie tylko dla dzieci... O codzienności z maluchem:) Bonifacy, to miś mojego dziecka. Ma koszulkę z napisem "Bo", więc został Bonifacym. Jest taki sobie, potargany i pocerowany już nieco, ale bardzo kochany, przytulany, karmiony i całowany. Bonifacy czasem z nami "gotuje" w kuchni:)
czwartek, 21 lutego 2013
Pasta z jajka
Mój syn od jakiegoś czasu z chęcią zajada kanapeczki. Nawet nie trzeba ich szczególnie rozdrabniać. Problem polega tylko na tym, że z kanapki nie może nic spadać. Pozostają nam więc domowe dżemy, powidła albo pasty. Dziś najprostsza z nich.
Gotujemy jajko na twardo. Obieramy i wrzucamy do miksera, dodajemy łyżeczkę jogurtu naturalnego i miksujemy. Na koniec mieszamy z drobno pociętym szczypiorkiem. Można dodać ewentualnie odrobinę soli.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz