Jest wiele przepisów na domowe batony. Zachęcam jednak do eksperymentów. Zasada jest taka: mamy trzy rodzaje składników, które trzeba połączyć. Możemy dawać ulubione składniki i sami komponować nasze batony.
baza
np.
płatki owsiane górskie
amarantus ekspandowany (popping)
ekspandowana gryka
ryż preparowany
sezam
Dajemy płatki owsiane + jeszcze dodatkowe składniki. Powinno być całości ok. 1,5-2 szklanek.
dodatki
np.
orzechy
migdały
rodzynki
daktyle
suszone morele
suszona żurawina
siemię lniane
sklejacz
ok. 50 g masła
ok. 2 łyżki cukru brązowego (nierafinowanego)
ok. 2 łyżki miodu
Orzechy, daktyle, migdały, suszone owoce posiekać. Migdały, sezam możemy lekko podprażyć na suchej patelni. "Sklejacz" rozpuścić na ogniu, wymieszać z pozostałymi składnikami (wszystkie składniki powinny być oblepione "sklejaczem"), chwilę potrzymać na ogniu, mieszając, potem wylać gorącą masę na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, ostudzić. Następnie schłodzić w lodówce, aż będzie całkiem twarde i pokroić na kawałki. Przechowywać w lodówce.
O gotowaniu dla dzieci i nie tylko dla dzieci... O codzienności z maluchem:) Bonifacy, to miś mojego dziecka. Ma koszulkę z napisem "Bo", więc został Bonifacym. Jest taki sobie, potargany i pocerowany już nieco, ale bardzo kochany, przytulany, karmiony i całowany. Bonifacy czasem z nami "gotuje" w kuchni:)
piątek, 10 października 2014
Szarlotka sypana
Lubię, kiedy w szarlotce jest dużo jabłek i niedużo ciasta. Ciasto zaś nie jest suche, ale jakby nasączone sokiem z jabłek. I jeszcze, żeby "się szybko robiło" :) Znalazłam idealny przepis, który to łączy - ciasto jest cienkie, warstwy jabłek sprawiają, że całość nie jest sucha. A samego ciasta nie trzeba właściwie nawet za bardzo mieszać...
Przepis pochodzi stąd:
Zmieniłam jedynie proporcje cukru - daję pół szklanki. I piekę ciasto w prostokątnej formie 30x20 cm. Mocno schłodzone masło trę na tarce bezpośrednio na kolejne warstwy ciasta.
Zaraz po upieczeniu ciasto może się rozpadać - trzeba nakładać ostrożnie, ale następnego dnia powinno być bardziej związane.czwartek, 21 sierpnia 2014
Śliwkówka
Przygotowywanie nalewek kojarzyło mi się ze skomplikowaną recepturą i aptekarską dokładnością. Nie wiedziałam, że te całkiem proste i zrobione trochę "na oko" też wychodzą niezłe :)
- ok. kg śliwek
- kilka łyżek cukru (ilość cukru uzależniamy od słodkości śliwek)
- ok. 700 ml wódki (w większości przepisów jest spirytus + woda)
- szklanka wody
środa, 20 sierpnia 2014
Kompot ze śliwek
Lubię, kiedy nadchodzi czas przetworów. Kiedy w kuchni stoją koszyczki z dojrzałymi owocami, a w całym domu pachnie świeżymi konfiturami. W tym roku dostałam sporo wczesnych śliwek - słodkich, bez robaków i do tego ekologicznych. Przetworzyłam je na różne sposoby - jednym z nich jest kompot.
Śliwki myjemy, wyjmujemy pestki. Wkładamy owoce do wyparzonych słoiczków, wsypujemy cukier. Zalewamy gorącą wodą, zakręcamy i pasteryzujemy w garnku z gorąca wodą przez 15-20 minut.
- śliwki
- 1-2 łyżeczki cukru na słoik
Śliwki myjemy, wyjmujemy pestki. Wkładamy owoce do wyparzonych słoiczków, wsypujemy cukier. Zalewamy gorącą wodą, zakręcamy i pasteryzujemy w garnku z gorąca wodą przez 15-20 minut.
piątek, 25 lipca 2014
Lody jaglane z owocami
Lody bez mleka? Oczywiście i do tego zdrowe, bez chemii i z pysznymi owocami.
Kaszę jaglaną płuczemy dokładnie na sicie. Zalewamy 1,5 szklanki wody i gotujemy (można jeszcze podlewać wodą i ew. odrobinę posolić). Studzimy i miksujemy na gładko z owocami i miodem. Nakładamy do foremek i mrozimy. Zjadamy zaraz po wyjęciu z zamrażarki.
Możemy użyć mrożonych owoców. Wkładamy je na chwilę do gotującej się kaszy jaglanej (pod koniec gotowania).
- pół szklanki kaszy jaglanej
- garść czarnej porzeczki
- truskawki
- miód
Kaszę jaglaną płuczemy dokładnie na sicie. Zalewamy 1,5 szklanki wody i gotujemy (można jeszcze podlewać wodą i ew. odrobinę posolić). Studzimy i miksujemy na gładko z owocami i miodem. Nakładamy do foremek i mrozimy. Zjadamy zaraz po wyjęciu z zamrażarki.
Możemy użyć mrożonych owoców. Wkładamy je na chwilę do gotującej się kaszy jaglanej (pod koniec gotowania).
Pierogi z jagodami
Na zakończenie sezonu jagodowego warto zrobić pierogi. Cudowny smak lata...
ciasto:
Przepis pochodzi stąd:
http://kotlet.tv/ciasto-na-pierogi-idealne-bez-jajek/
farsz
Mąkę zalewamy wrzątkiem, dodajemy sól i zagniatamy ciasto. Zawijamy na chwilę w folię spożywczą. Po kawałku rozwałkowujemy i wykrawamy pierogi. Nakładamy jagody lekko posypane cukrem i bułką tartą (która wchłonie z nich nadmiar wody). Gotujemy w lekko osolonej wodzie z dodatkiem łyżki oleju. Podajemy polane roztopionym masłem ze zrumienioną bułka tartą lub lekko osłodzonym (lub nie) jogurtem.
ciasto:
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka wrzątku
- szczypta soli
Przepis pochodzi stąd:
http://kotlet.tv/ciasto-na-pierogi-idealne-bez-jajek/
farsz
- jagody
- ew. trochę cukru (np. brązowego)
- trochę bułki tartej
Mąkę zalewamy wrzątkiem, dodajemy sól i zagniatamy ciasto. Zawijamy na chwilę w folię spożywczą. Po kawałku rozwałkowujemy i wykrawamy pierogi. Nakładamy jagody lekko posypane cukrem i bułką tartą (która wchłonie z nich nadmiar wody). Gotujemy w lekko osolonej wodzie z dodatkiem łyżki oleju. Podajemy polane roztopionym masłem ze zrumienioną bułka tartą lub lekko osłodzonym (lub nie) jogurtem.
czwartek, 24 lipca 2014
Sok z wiśni
W zeszłym roku kupiłam sokownik. Chcę mieć w spiżarni domowe soki na zimę jako alternatywę dla herbaty i syropów sklepowych. Na pierwszy ogień poszły wiśnie :)
Umyte wiśnie drylujemy. Wkładamy do sokownika, wsypujemy cukier (do dolnego naczynia nalewamy wodę) i gotujemy. Spuszczamy sok do wyparzonych słoików, butelek. Zakręcamy i pasteryzujemy przez kilka-kilkanaście minut w garnku z gotującą się wodą (na spód garnka wykładamy ściereczkę). Studzimy pod przykryciem.
W przepisach zazwyczaj spotykamy większą ilość cukru. Mój sok nie jest bardzo słodki, ale taki właśnie lubimy.
- ok. 4 kg wiśni
- pół kg cukru
Umyte wiśnie drylujemy. Wkładamy do sokownika, wsypujemy cukier (do dolnego naczynia nalewamy wodę) i gotujemy. Spuszczamy sok do wyparzonych słoików, butelek. Zakręcamy i pasteryzujemy przez kilka-kilkanaście minut w garnku z gotującą się wodą (na spód garnka wykładamy ściereczkę). Studzimy pod przykryciem.
W przepisach zazwyczaj spotykamy większą ilość cukru. Mój sok nie jest bardzo słodki, ale taki właśnie lubimy.
wtorek, 22 lipca 2014
Chipsy z jarmużu
Zielone karbowane liście coraz częściej można spotkać na straganach. Są bogate m.in. w żelazo i wapń, zawierają przeciwutleniacze i sporo innych wartościowych składników. Nie porywają może smakiem, ale jest na nie sposób :) Kiedy usłyszałam o chipsach z liści, trochę niedowierzałam, ale efekt przeszedł moje oczekiwania. Odpowiednio przygotowane są delikatne i chrupiące.
Liście jarmużu myjemy, odkrawamy twardą łodygę, dzielimy na mniejsze części. Na blasze kładziemy papier do pieczenia, lekko posmarowany oliwą. Liście smarujemy odrobiną oliwy i posypujemy solą i przyprawami. Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem w 150 stopniach przez około 10 min. Trzeba pilnować, bo niektóre źródła podają, że wystarczą 4 min., a czasem potrzeba więcej niż 10 min. Powinny być zielone, jeśli czernieją, to znaczy, że pieką się za długo.
Inspiracja pochodzi stąd:
http://smakoterapia.blogspot.com/2013/11/chipsy-z-jarmuzu.html
Informacje o jarmużu:
http://dziecisawazne.pl/10-powodow-dla-ktorych-warto-jesc-jarmuz/
- jarmuż
- oliwa z oliwek
- sól
- przyprawy (np. papryka, wędzona papryka, curry)
Liście jarmużu myjemy, odkrawamy twardą łodygę, dzielimy na mniejsze części. Na blasze kładziemy papier do pieczenia, lekko posmarowany oliwą. Liście smarujemy odrobiną oliwy i posypujemy solą i przyprawami. Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem w 150 stopniach przez około 10 min. Trzeba pilnować, bo niektóre źródła podają, że wystarczą 4 min., a czasem potrzeba więcej niż 10 min. Powinny być zielone, jeśli czernieją, to znaczy, że pieką się za długo.
Inspiracja pochodzi stąd:
http://smakoterapia.blogspot.com/2013/11/chipsy-z-jarmuzu.html
Informacje o jarmużu:
http://dziecisawazne.pl/10-powodow-dla-ktorych-warto-jesc-jarmuz/
piątek, 13 czerwca 2014
Pierożki z truskawkami
Wykorzystując ostatnie dni ze świeżymi truskawkami, warto skusić się na pierożki.
Ciasto na pierogi przygotowujemy wg przepisu:
http://kotlet.tv/ciasto-na-pierogi-idealne-bez-jajek/
Truskawki myjemy, obieramy z szypułek. Kroimy na mniejsze kawałki. Lepimy pierogi. Gotujemy chwilę w osolonej wodzie z odrobiną oleju. Podajemy polane bułeczką zrumienioną na maśle albo jogurtem z odrobiną cukru waniliowego lub brązowego.
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka wrzącej wody
- odrobina soli
- łyżka oleju
- truskawki
Ciasto na pierogi przygotowujemy wg przepisu:
http://kotlet.tv/ciasto-na-pierogi-idealne-bez-jajek/
Truskawki myjemy, obieramy z szypułek. Kroimy na mniejsze kawałki. Lepimy pierogi. Gotujemy chwilę w osolonej wodzie z odrobiną oleju. Podajemy polane bułeczką zrumienioną na maśle albo jogurtem z odrobiną cukru waniliowego lub brązowego.
Jaglany budyń truskawkowy
Jaglanki nigdy za dużo. W sezonie truskawkowym, ale i poza nim, warto zrobić jaglany budyń z tymi właśnie owocami.
Kaszę dokładnie płuczemy na sicie i przelewamy wrzątkiem. Następnie gotujemy w mleku z łyżką masła do całkowitej gęstości (pamiętamy o mieszaniu). Truskawki miksujemy, dodajemy ugotowaną i lekko wystudzoną kaszę - znów miksujemy z dodatkiem cukru waniliowego i miodu. Jeśli mamy truskawki mrożone, zanurzamy je na chwilę w gorącej wodzie, potem miksujemy i możemy dodać na chwilę do gotującej się jaglanki. Potem całość miksujemy.
Inspiracja pochodzi stąd:
http://www.olgasmile.com/budyn-jaglany-truskawkowy-i-konkurs-bosch.html
- pół szklanki kaszy jaglanej
- 1,5 szklanki mleka
- łyżeczka cukru waniliowego (prawdziwego)
- 2 łyżeczki miodu
- łyżka masła
- duży kubek truskawek (a nawet więcej), poza sezonem truskawki mrożone
Kaszę dokładnie płuczemy na sicie i przelewamy wrzątkiem. Następnie gotujemy w mleku z łyżką masła do całkowitej gęstości (pamiętamy o mieszaniu). Truskawki miksujemy, dodajemy ugotowaną i lekko wystudzoną kaszę - znów miksujemy z dodatkiem cukru waniliowego i miodu. Jeśli mamy truskawki mrożone, zanurzamy je na chwilę w gorącej wodzie, potem miksujemy i możemy dodać na chwilę do gotującej się jaglanki. Potem całość miksujemy.
Inspiracja pochodzi stąd:
http://www.olgasmile.com/budyn-jaglany-truskawkowy-i-konkurs-bosch.html
Wakacje z dzieckiem
Zbliża się sezon wyjazdów z dzieckiem/dziećmi. Dzisiaj więc nie o jedzeniu, ale o tym, co może przydać się w podróży, podczas pobytu na wakacjach. Dorzucicie jeszcze coś?
- plastikowe talerzyki, kubki, sztućce (można korzystać wiele razy, a są lekkie i bardzo poręczne, w podróży nie zawsze jest możliwość umycia, więc np. kilka lekkich łyżeczek może się przydać),
- woreczki foliowe na rolce (nieocenione na kanapki, owoce, ale też na pieluszki, dziecięce skarby, np. muszelki),
- mała szczotka i śmietniczka (przy małym dziecku, podłoga wymaga niestety częstego zamiatania),
- płyn do naczyń,
- gąbka do naczyń,
- ręczniki jednorazowe,
- nieduże sitko (może się przydać do płukania owoców),
- termos obiadowy (gdyby niejadek odmówił jedzenia w stołówce),
- nieduży termos z wrzątkiem (może się przydać, jeśli do stacji benzynowej daleko, a dziecko chce np. mleko),
- nawilżane chusteczki,
- płyn antybakteryjny do rąk, bez spłukiwania (nie zawsze mamy możliwość umycia małych rączek),
- miednica albo mały dmuchany basenik (do kąpania); do miednicy przydadzą się antypoślizgowe gumki,
- koc (zimna noc w aucie),
- ulubione zabawki, książeczki, kredki,
- ochraniacz-organizer na przednie siedzenie (siedzące z tyłu dziecko może w nim trzymać swoje zabawki),
- namiot plażowy (nieoceniony, gdy dziecko np. zaśnie na plaży),
- APTECZKA (coś na gorączkę, na komary i kleszcze, odparzenia, swędzenie po ugryzieniu, coś odkażającego, plastry, krem z filtrem, probiotyk w razie biegunki, termometr),
- cienki koc plażowy (do nabycia w sklepach sportowych; składa się w małą kostkę i mieści nawet w torebce),
- lodówka turystyczna lub torba z wkładami chłodzącymi, niezastąpiona na podróż w gorące dni.
poniedziałek, 2 czerwca 2014
Knedle z truskawkami
Truskawki dają mnóstwo możliwości w kuchni. Są pyszne nie tylko w deserach. Mogą być smaczną i pożywną propozycją na obiad.
- ugotowane ziemniaki (ok. pół kg)
- mąka pszenna (ok. 1,5 szklanki)
- mąka ziemniaczana (kilka łyżek)
- sól
- jajko
- truskawki
Truskawki w soku własnym (bez cukru)
Truskawki możemy przechować słoikach również bez dodatku cukru. Pomysł na owoce w soku własnym znalazłam w starej książce "Przetwory w gospodarstwie domowym" Kazimiery Pyszkowskiej. Truskawki obieramy z szypułek, myjemy i wrzucamy do garnka. Doprowadzamy do wrzenia i chwilę gotujemy. Gorącą masę wkładamy do słoików. Słoiki pasteryzujemy przez około 15-20 min. Następnie wyjmujemy, obracamy do góry dnem i studzimy pod przykryciem. Zimą mogą być wykorzystane do deserów, jogurtów.
Kostki truskawkowe (mrożony mus)
Szkoda, że truskawki są tak krótko. Możemy je jednak przechować na zimę, np. mrożąc, nie tylko w całości, ale również w postaci musu. Wystarczy zmiksować owoce (drobniej lub z kawałkami owoców), wlać do pojemniczków, zamrozić i mamy gotowe porcje, np. na kisielek dla dziecka.
Zamrożony mus można wyjąć z pojemniczków i przechowywać w woreczkach.
czwartek, 29 maja 2014
Jogurt z truskawkami
Korzystając z sezonu, warto zrobić jogurt ze świeżymi truskawkami. Smak zupełnie nieporównywalny do jogurtu truskawkowego ze sklepu. Pamiętajmy o zakupie dobrego jogurtu naturalnego (najlepiej bez mleka w proszku).
- truskawki
- jogurt
- ew. odrobina cukru z prawdziwą wanilią
- ew. listek melisy do dekoracji
Z prawej jogurt "sklepowy"
Jeśli np. dziecko nie chce jogurtu z kawałkami owoców, można całość zmiksować.
piątek, 16 maja 2014
Zielony sos do surówek
Sos do surówki - niekoniecznie z torebki...
Składniki zmiksować na gładko. Dodawać do surówek.
- kilka listków świeżej bazylii
- oliwa z oliwek
- woda
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka octu jabłkowego
- ew. kilka posiekanych migdałów/orzechów
- domowa przyprawa
- pieprz
- ew. sól
Składniki zmiksować na gładko. Dodawać do surówek.
czwartek, 17 kwietnia 2014
Serek migdałowy
Kiedy robimy mleko migdałowe, możemy również wykorzystać pozostałe zmiksowane migdały. W prosty sposób przygotujemy z nich pyszny "serek".
Migdały mieszamy z jogurtem i gotowe. Świetnie smakuje również z odrobiną miodu albo miodku z mniszków.
Inspiracja pochodzi stąd:
http://www.olgasmile.com/serek-z-migdalow.html
- migdały (namoczone, obrane i zmiksowane)
- kilka łyżek jogurtu naturalnego (do podanych proporcji przy mleku migdałowym dałam do serka 5 łyżek jogurtu)
Migdały mieszamy z jogurtem i gotowe. Świetnie smakuje również z odrobiną miodu albo miodku z mniszków.
Inspiracja pochodzi stąd:
http://www.olgasmile.com/serek-z-migdalow.html
środa, 16 kwietnia 2014
Mleko migdałowe
Mleko migdałowe jest dobrym zamiennikiem dla osób, które nie mogą spożywać mleka krowiego. Jest poza tym bogate w różne składniki pochodzące z migdałów (magnez!). Doskonale smakuje z kawą - zyskuje ona dzięki niemu lekko orzechowy smak.
Migdały zalewamy wodą i odstawiamy na całą noc. Następnie obieramy ze skórek i miksujemy na gładko razem z wodą. Na sitko kładziemy gazę i wlewamy zmiksowane migdały. Po odcedzeniu mamy gotowe mleko migdałowe.
Inspiracja pochodzi stąd:
http://www.olgasmile.com/mleko-migdalowe.html
- szklanka migdałów
- 2 szklanki wody
Migdały zalewamy wodą i odstawiamy na całą noc. Następnie obieramy ze skórek i miksujemy na gładko razem z wodą. Na sitko kładziemy gazę i wlewamy zmiksowane migdały. Po odcedzeniu mamy gotowe mleko migdałowe.
Inspiracja pochodzi stąd:
http://www.olgasmile.com/mleko-migdalowe.html
niedziela, 13 kwietnia 2014
Budyń waniliowy
Budyń niekoniecznie musi być z torebki. Domowy budyń? To naprawdę proste i pyszne! W dodatku to sposób na przemycenie mleka i żółtka w diecie dziecka.
Na jedną porcję:
Pół szklanki mleka zagotować z masłem i cukrem waniliowym. Pozostałe poł szklanki mleka ubić z żółtkiem i mąką ziemniaczaną. Wlać do gotującego się mleka i jeszcze chwilę pogotować.
Inspiracja pochodzi stąd:
http://www.mojewypieki.com/przepis/domowy-budyn-z-wanilia
Na jedną porcję:
- szklanka mleka
- 1 żółtko
- łyżka mąki ziemniaczanej
- łyżka masła
- 1-2 łyżeczki cukru waniliowego (najlepiej prawdziwego!)
Pół szklanki mleka zagotować z masłem i cukrem waniliowym. Pozostałe poł szklanki mleka ubić z żółtkiem i mąką ziemniaczaną. Wlać do gotującego się mleka i jeszcze chwilę pogotować.
Inspiracja pochodzi stąd:
http://www.mojewypieki.com/przepis/domowy-budyn-z-wanilia
Rzeżucha
Już teraz można posiać rzeżuchę na święta. Ale trzeba pamiętać, że jest ona nie tylko dekoracją, zawiera także wiele cennych składników. Zwłaszcza teraz, kiedy jeszcze brakuje świeżych warzyw, a nowalijki są często mocno wspomagane nawozami, warto sięgnąć po rzeżuchę z własnego parapetu :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)