Sałatka jarzynowa
Sałatka jarzynowa kojarzyła mi się zawsze z rodzinnymi uroczystościami, świętami. Zawsze albo prawie zawsze była. Od dziecka uczestniczyłam w jej przygotowywaniu. Siadałam ze swoją deską obok Mamy, która kroiła na większej desce. Początkowo moja wersja była w grubych kawałach, później nauczyłam się kroić warzywa w drobną kosteczkę. Z czasem w domu pojawiały się inne sałatki, ale jarzynowa od czasu do czasu musi być.
- 3-4 ziemniaki
- 3 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- jabłko
- 3-4 kiszone ogórki
- 3-4 jajka
- cebula
- kukurydza
- groszek
- 1-2 łyżeczki musztardy
- odrobina cukru (u mnie brązowy)
- pieprz
- sól
- majonez
Ziemniaki, marchewkę, pietruszkę i selera myjemy i gotujemy w skórkach. Ważne, żeby ich nie rozgotować. Studzimy, obieramy i kroimy w drobną kostkę razem z jabłkiem, ogórkami, ugotowanymi na twardo jajkami i cebulą. Dodajemy kukurydzę i groszek (z puszki albo ugotowany mrożony). Doprawiamy.
Żeby nie było za tłusto nie przesadzajmy z majonezem.
W sklepach są dostępne gotowe mieszanki warzywne na sałatkę, w słoikach. Nie mają jednak takiego smaku, jak warzywa gotowane w domu.
Pięknie to wszystko sobie szykujesz - wygląda kolorowo i smakowicie :D
OdpowiedzUsuń